sobota, 27 marca 2010

ODPOWIEDŹ NA KOMENTARZ ...

Czytalnicy pisza w komentarzach,ze inwestor jest niewinny...
Bo niestety tak jest. (Formalnie). Inwestor wystšpił o pozwolenie i je dostał, a nie powinien.Od chwili kiedy dostał i działa zgodnie z nim - jest niewinny.Pozostaje pytanie dlaczego dostał w tych warunkach? Siła argumentów? Decyzja jest w100 % po stronie urzędów: RDOŚ i miasta. Gdyby pozwolenia nie wydali, a oni by rozpoczęli budowę - wtedy winny inwestor. Taka jest (formalna) prawda.

czwartek, 25 marca 2010

SOBOTA,27 marca W SAMO POŁUDNIE


WIELKIE SPRZATANIE!!!
Tym razem nie w Pałacu Kultury ale na swiezym powietrzu. Prosze nie zrobic krzywdy dzikim zwierzetom.Idzie wiosna...
Rada Dzielnicy dostarczy worki przy Benardynskiej 2

poniedziałek, 22 marca 2010

JEST LEPIEJ ALE TO JEDNAK PÓŁFINAŁ...

RADA ZDECYDOWAŁA! TO JESZCZE NIE KONIEC.MOŻE BYĆ
RÓŻNIE.

Oto relacja:

http://www.tvnwarszawa.pl/28415,1648938,0,1,radni_chca_chronic_jeziorko_czerniakowskie,wiadomosc.html

Głosowanie odbyło sie przed godziną.

godz.21.15

Nasz czytelnik napisał komentarz,wyręczając nas.Dziekujemy! Oto komentarz:

Anonimowy pisze...
"...To jeszcze nie koniec.Z przebiegu Sesji Rady wynikło jednak, że obecność setki gniewnych mieszkańców dzielnicy skłoniła niechętnych obronie Jeziorka radnych PO do zmiany zdania.Proszę popatrzeć na wynik:jednogłośnie przyjęto decyzję aby zaopiniowac pozytywnie plan ochrony.Przed sesją i na poczatku sesji ich zdanie było przeciwne i proponowali siedemnaście poprawek jako warunek przychylnej decyzji.Sesja trwała tak długo a spory były tak zaciekłe,że trudno zrozumieć, które z poprawek w końcu odrzucono a które pozostały, i czy nie zaprzeczają w czymś samemu Planowi Ochrony.Ponadto samego projektu planu nikt z mieszkańców dzielnicy zobaczyć nie mógł, bo w materiałach przygotowanych na sesję go nie było.Nadal trzeba pilnować spraw Jeziorka i chodzić na sesje z nim związane -najbliższą to sesja Rady Dzielnicy 29 marca.Jest takie ludowe porzekadło: "Kijem tego kto nie pilnuje swego"Odwracając je, mozna powiedzieć że dobrze pilnując swoich spraw można jednak coś wygrać.Pamiętajmy więc że to jeszcze nie koniec i pilnujmy dalej..."
koniec cytatu.

PROKURATURA ODRZUCA DONIESIENIE!!!

Postanowieniem prokuratora rejonowego Środmiescie prokuratura odmawia wszczecia postepowania. Stowarzyszenie PLATAN bedzie sie odwoływać do prokuratury apelacyjnej. W odmowie nie podano przyczyn zaniechania wszczecia postepowania w sprwie wydarzeń wokół Jeziorka.
Będziemy informować jak rozwija sie sytuacja.

piątek, 19 marca 2010

INFO Z BUDOWY, 19 marca 10




Woda tryska w wielu miejscach na dawnej łące. Ostatnio wybijajace kałuże PRZYSYPYWANO ziemią. Nie uwierze, że oczekiwano na wizyte jakiegoś nadzoru. Rowniez nie wierze żeby nie oznaczalo to powaznego naruszenia stosunkow wodnych. Ale kogo to obchodzi??? Przeciez nie oplacanych przez nas sowicie urzednikow;>
godz.22.10



W PONIEDZIAŁEK MOŻE COŚ SIE WYDARZY

...niemniej trzeba przyjsc i chociaz obejrzeć jeżeli nie zaistnieją nieprzewidziane okolicznosci. godz.15.00, pałac kultury,22 bm,poniedziałek.Jezeli Warszawianie nie pomogą to administracja zaszkodzi (rezerwatowi)...
UWAGA! termin nie do końca potwierdzony.

czwartek, 18 marca 2010

W NAJBLIŻSZY PONIEDZIALEK PÓŁFINAŁ!!!

Wiadomo było,ze dzisiaj, 18 bm nic sie nie stanie. Urząd gra na zwłokę. Zadziwia mnie jedno.Nie to, ze powstał podział na urzędników i nas,czyli magmę społeczną vulgo czerń, którą należy wydy*** i przeforsowac swoje.. To znamy.Wiadomo, arogancja władzy,pogarda dla tłumu itepe. Natomiast dziwi mnie skrajna bezczelność funkcjonariuszy urzędu,którzy wywieszają w internecie gotowy do podpisu dokument,ukrywają go przed radnymi traktując ich instrumentalnie, ignorują akt prawnie nadrzędny itepe. A najbardziej mnie bulwersuje totalna skłonność i głęboka motywacja urzędników do forsowania budowy. Czytelnicy niniejszego z pewnością się domyślają powodów tego skrajnego zmotywowania. Ja OCZYwiście nie.
Tym razem zapraszam na "półfinał w poniedziałek" Nie może zabraknąć nikogo.Potrzebni są świadkowie, bo transparentność tych pośpiesznych procedur mamy zagwarantowaną ustawowo...
P.S. PÓŁfinał, bo nie wiadomo nigdy co nas czeka ze strony funkcjonariuszy:(

Sesja o godz.15.00 ale to wymaga potwierdzenia.
15.45

środa, 17 marca 2010

RELACJA NAOCZNEGO SWIADKA

Dnia 16.03 br. odbyły się połączone obrady Komisji Ochrony Środowiska oraz Ładu Przestrzennego Rady Warszawy, dotyczące zaopiniowania przez Radę Warszawy planów ochrony dwóch rezerwatów: Morysina oraz Jeziorka Czerniakowskiego. Ponieważ jednak przewodniczący drugiej z wymienionych Komisji nie przybył, potraktowano to posiedzenie głównie jako obrady Komisji Ochrony Środowiska. Oprócz członków tych organów w spotkaniu uczestniczyli inni radni Miasta (m.in. specjalnie ze względu na wagę problemu przybył pan radny Bartosz Dominiak) urzędnicy oraz dyrektorzy poszczególnych biur prezydenta oraz kilkudziesięciu przedstawicieli mieszkańców (głównie organizacji społecznych). Przebieg spotkania był nagrywany m.in. przez dwie lokalne telewizje, dla których poza zakończeniu spotkania jego uczestnicy udzielili wywiadów. Spotkanie zaczęło się od omówienia przyczyn dla których radni mieli według opinii urzędników odrzucić projekt ochrony rezerwatu Morysin. Generalnie jednak powody nie różniły się zbytnio od argumentów za odrzuceniem planu ochrony rezerwatu Jeziorko Czernikawskie. Pan Mikos Dyrektor Bura Planowania przestrzennego i Architektury kategorycznie stanął na stanowisku. iż plan ochrony rezerwatu Morysin trzeba odrzucić ze względu na jego niezgodność ze Studium dla Warszawy oraz procedowanymi i zatwierdzonymi planami przestrzennymi. Mimo, iż organizacje ekologiczne nie miały okazji wypowiedzieć się podczas spotkania, przekazały panu radnemu Maciejowi Maciejowskiemu wydruk ustawy o ochronie przyrody z 2004 roku z podkreślonymi przepisami prawa które zaprzeczały tej tezie i wskazywały, iż plan ochrony jest aktem nadrzędnym. Wobec merytorycznych argumentów pan Mikos przyznał że plan ochrony rezerwatu jednak istotnie jest nadrzędny, ale zaczął mnożyć liczne problemy związane ze zmianą obowiązujących aktów prawa miejscowego i namawiać do zaopiniowania tych projektów w bliżej nieokreślonej przyszłości. Na to pan radny Paweł Terlecki zripostował że za jakiś czas to może nie być już czego chronić. Wypowiedź ta została przyjęta brawami widowni. W toku dyskusji i sondowania wiedzy urzędników radni nie kryli coraz większego zdumienia. Miasto otrzymało projekty planów miejscowych 10.02. Urzędnicy mieli na zapoznania się z nimi co najmniej 3 tygodnie natomiast radni nie dostali ich w ogóle do ręki. Nie dostali też list uwag poszczególnych biur. Zapytali dlaczego na komisję nie zaproszono przedstawiciela RDOŚ - organu, który wysłał projekty do zaopiniowania i ostatecznie ma je zatwierdzić. Być może wyjaśniłby on wiele wątpliwości. Okazało się, iż ustawowy termin zaopiniowania projektów przez Radę Warszawy zasadniczo minął. RDOŚ co prawda go wydłużył, ale nie do końca wiadomo czy mógł to zrobić. Przedstawiciel Biura Konserwacji Zabytków umiał powiedzieć jedynie, że uwagi zostały zgłoszone, ale nie potrafił wymienić jakie. Radni dostali jedynie końcowy projekt uchwały, z notką dlaczego odrzucaja plany. Wymienione argumenty prawne były jednak zupełnie nietrafione, co wyszło na jaw w czasie obrad. Panowie radni: Maciej Maciejowski, Bartosz Dominiak, Paweł Terlecki oraz Adam Kwiatkowski namawiali pozostałych radnych za przyjęciem planów ochrony z warunkiem uwzględnienia pewnych uwag. Przytomnie stwierdzili, że póki co uwag tych nie znają, bo im ich nie dostarczono, w związku z tym zaproponowano zdjęcie uchwały opiniującej oba plany ochrony rezerwatów z porządku Sesji która odbędzie się 18.03. Tak też przegłosowano na Komisji.
Nie wszyscy zgromadzeni radni nie byli zwolennikami ochrony przyrody. Jedna z radnych była uprzejma wyrazić tezę, iż plany ochrony rezerwatów “zagrażają urbanizacji w mieście”. Mimo, iż decyzja radnych Komisji Ochrony Środowiska zapadła, teoretycznie możliwa jest sytuacja, kiedy radni koalicji na Sesji Rady Warszawy we czwartek zadecydują aby nie zdejmować uchwał opiniujących negatywnie oba plany ochrony rezerwatów.
TOH Tryton

godz.18.15

REZERWAT PONAD PODZIAŁAMI czyli PROŚBA DO RADNYCH

Moze stac sie najgorsze. Jeziorko Czerniakowskie moze sie "upolitycznić". Spór o Rezerwat przeobrazi sie w wulgarną walkę o przeglosowanie przeciwnika. A przeciez miłośnikami Rezerwatu są WSZYSCY: i ludzie z PO, z PISu i z innych partii. W takim czarnym scenariuszu problem przetrwania Rezerwatu staje sie tylko pretekstem do wygrania starcia.Warszawianie obawiają sie tego. To by była kleska demokracji i zdrowego rozsądku. PROŚBA do radnych o obietnice: obiecajcie nam, że bedziecie ponad podziałami! Matka Natura nie raz już jednoczyła skłóconych...

wtorek, 16 marca 2010

CO SIE DZISIAJ STAŁO? RELACJA NA GORĄCO!!

Wtorek,16.o3, godz.20.15
Kompromitacja urzędników. Najświeższa relacja!! - kliknij na materiał TVN:
http://www.tvnwarszawa.pl/28415,1648005,wiadomosc.html

Publikujemy list otwarty partii Zielonych 2004 w sprawie Jeziorka do radnych M.Stołecznego:

Rada m.st Warszawy
PKiN
pl. Defilad 1


Dotyczy: projektu uchwały ws. planu ochrony Jeziorka Czerniakowskiego
Szanowni Radni!
W związku z tym, iż na najbliższej sesji Rady przewidziane jest zajęcie się
sprawą Jeziorka Czerniakowskiego – apelujemy, aby wydali Państwo opinię
pozytywną w sprawie planu ochrony jeziorka.
Szybkie wprowadzenie planu ochrony rezerwatu byłoby najbardziej
efektywnym sposobem, by powstrzymać intensywną zabudowę nad
brzegami jeziorka, która – zgodnie z opiniami ekspertów – może bezpowrotnie
zakłócić stosunki wodne w okolicy i doprowadzić do wyschnięcia zbiornika.
Zarzuty, iż plan ochrony jeziorka jest niezgodny z innymi aktami prawa
miejscowego, są bezzasadne, gdyż wg
ustawodawcy plan
ochrony
rezerwatu jest aktem nadrzędnym.
Sprawa odpowiedniej ochrony prawnej terenów jeziorka ciągnie się już
kilka lat – do tej pory nie udało się przyjąć ani planu ochrony, ani też planu
zagospodarowania przestrzennego terenu. Zaniedbania te doprowadziły do
stanu, w którym istnieją poważne obawy, związane z wpływem inwestycji na
obszar, uznawany w większości miejskich dokumentów (w tym w niedawno
ogłoszonym programie ochrony środowiska) za niezwykle cenny przyrodniczo
i wymagający kompleksowej ochrony.
Zwracamy Państwa uwagę, iż intensywna zabudowa otuliny jeziorka,
grożąca zniszczeniem dziedzictwa przyrodniczego naszego miasta i
pogorszeniem jakości życia mieszkańców dzielnicy, narusza zasadę
zrównoważonego rozwoju, stanowiącą art. 5 Konstytucji RP.
W związku z tym, że nie jest to pierwsza taka sytuacja w Warszawie,
apelujemy do władz miasta o rozpoczęcie pilnych prac nad miejskim
raportem o konfliktach w przestrzeni publicznej, zbierającym wszelkie spory
między mieszkankami i mieszkańcami miasta a urzędnikami i deweloperami
związanymi z kwestiami społecznymi i ekologicznymi. Raport ten pokazałby
olbrzymią skalę tego typu problemów i umożliwiłby przyjęcie harmonogramu
opracowywania lokalnych planów zagospodarowania, poprzedzonych
rzetelnymi, a nie pozorowanymi, konsultacjami społecznymi. Tego typu
dokument mógłby się stać podstawą do zapewnienia ochrony dziedzictwa
przyrodniczego Warszawy, zapobiec obniżaniu jakości życia mieszkańcow Stolicy,
a także wpłynąć pozytywnie na zapewnienie
zrównoważonego charakteru inwestycji deweloperskich.
Łączymy wyrazy szacunku
Irena Kołodziej, przewodnicząca koła warszawskiego partii Zieloni 2004
Bartłomiej Kozek, przewodniczący koła warszawskiego partii Zieloni 2004

Przypominamy ,ze listy otwarte wyslane były juz w ubieglym roku (vide archiwum blogu) do WojewodyMazowieckiego oraz do Pani Prezydent Miasta. Wyslano także oficjalne skargi...Adresaci od miesiecy milczą,niestety, mając za nic stosowne regulacje.Administracja w tym kraju przybiera zwyrodniałe formy.Ile listow trzeba wyslac,zeby usłyszano obywateli? Liczy sie tylko wyborca, obywatel jest zerem.

KTO POMOŻE REZERWATOWI?

Znajdziesz klikajac tutaj:

http://www.um.warszawa.pl/ngo/index.php?id=952

A czasu jest mało.Woda wyplywajaca z wykopu pojawila sie juz w nowym miejscu na łące. Urzednicy chyba nadzoruja budowę zza biurka, ponieważ nie ma zadnej reakcji ze strony specjalistow z ratusza.

niedziela, 14 marca 2010

WAŻĄ SIE LOSY REZERWATU!

TOH Tryton nadesłał interesującą informację:
Dnia 16 marca (wtorek) o godzinie 15.30 odbędzie się wspólne spotkanie
Komisji Gospodarki Przestrzennej i Komisji Ochrony Środowiska (Pl. Defilad 1,20 piętro pokój 2018). Komisje mają zaopiniować plan ochrony Jeziorka Czerniakowskiego (projekt uchwały w sprawie opinii Rady Warszawy na temat planu ochrony rezerwatu będzie przedmiotem obrad we czwartek, 18 marca jako punkt 5 na posiedzeniu Rady Warszawy (początek Rady o godz. 10.00, Sala Warszawska).
Jednak co ciekawe prawie na tydzień wcześniej projekt uchwały jest już dostępny w internecie. Rekomendowane jest odrzucenie planu ochrony rezerwatu Jeziorko Czerniakowskie
www.um.warszawa.pl/news/Kadencja_V/Sesja_LXXIV/2548.rtf

Szybkie wprowadzenie planu ochrony rezerwatu byłoby najbardziej efektywnym sposobem, by natychmiast powstrzymać intensywną zabudowę nad brzegami Jeziorka Czerniakowskiego. Zgodnie z art. 20 ustawy o ochronie przyrody, zarówno Studium dla Warszawy jak i lokalne plany miejscowe i wydawane warunki zabudowy musiałyby być dostosowane do zapisów tego planu ochrony, a są one bardzo restrykcyjne. Zakładają, iż na działce na której firma Marvipol zamierza wybudować zespół budynków mieszkalnych wielorodzinnych z usługami, garażami podziemnymi, infrastrukturą techniczną, drogami, będzie można budować jedynie domy jednorodzinne. Plan zakazuje również podpiwniczeń, a inwestor planuje dwupoziomowe parkingi podziemne.
Trudno powiedzieć jaka jest waga odrzucenia tego planu przez Radę Warszawy (decyzję podejmuje RDOŚ), jednak zwraca uwagę fakt, iż argumenty za jego odrzuceniem są kuriozalne – zarzuca się, iż plan ochrony jest niezgodny z innymi aktami prawa miejscowego podczas gdy wg ustawodawcy plan ochrony rezerwatu jest aktem nadrzędnym. Plan ochrony był procedowany pewnie z 10 lat i nie jest prawdą, iż nie było możliwości zapoznania się z jego ustaleniami. Była i skorzystaliśmy z niej jako TOH Tryton. Mogłoby się wydawać, że Pani Hanna Gronikiewicz-Waltz konsekwentnie odmawia społeczeństwu obywatelskiemu prawa do wypowiadania się w istotnych dla niego kwestiach. O ile nam wiadomo, nie odpowiedziała jak dotąd na pismo podpisane przez ponad tysiąc mieszkańców, złożone 22 stycznia 2010 r. Od około 3-4 miesięcy nie odpowiada na stanowiska Rady Mokotowa. Od miesięcy milczy także Wojewoda Mazowiecki, który mógłby jedną decyzją unieważnić pozwolenie na trwająca część inwestycji. Ponoć według nieoficjalnych informacji już wiadomo że nie zrobi tego, ale przeciąganie formalnego wysłania do stron zainteresowanych tej decyzji uniemożliwia dalszą procedurę (np. wstąpienie na drogę sądową). Milczy nie tylko w tej sprawie. Cała procedura wydawania pozwoleń dla Marvipolu w okolicy Jeziorka Czerniakowskiego budzi wiele zastrzeżeń. Inwestycja była podzielona, być może żeby uniknąć obowiązku sporządzenia raportu oddziaływania na środowisko. Społeczeństwo było pozbawione prawem zagwarantowanej możliwości wypowiedzenia się o inwestycji się w ramach decyzji środowiskowej, której w ogólne nie wydano. Według najnowszych informacji (które wymagają formalnego potwierdzenia) uzyskanych od uczestników spotkania Komisji Ocen Oddziaływania na Środowisko w piątek w siedzibie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie, GDOŚ uchylił uzgodnienie RDOŚ warunków zabudowy do pierwszej realizowanej już inwestycji. W związku z tym pozwolenie na budowę, na podstawie którego realizowana jest ta część inwestycji jest wadliwe (braki w dokumentacji) i jedynie kwestią czasu pozostaje jego formalne unieważnienie i wycofanie z obiegu prawnego. Pytaniem jest, na ile do tego momentu bezpowrotnie zakłócone zostaną stosunki wodne w otulinie rezerwatu.
TOH Tryton
Sadzimy, ze Warszawiacy skorzystaja z okazji, by przyjrzeć sie chociaż fragmentowi systemu podejmowania decyzji w interesie wszystkich mieszkańcow stolicy i zjawią sie w pałacu.
UWAGA! ZEBRANIA SA OTWARTE.KAZDY MOZE WEJSC!

środa, 10 marca 2010

URZĘDNICY IGNORUJĄ PROTESTY WARSZAWIAKOW


Jak widac, Warszawa to jednak ONI, nie MY. Urzędnicy spieszą sie. Protest społeczny jest zbyt wyrazisty,trzeba jak najszybciej postawić na swoim. Oto ciąg dalszy biurokratycznej mitręgi.


A tymczasem woda, ktora tryska z rury na zdjeciu wyżej, jak wspominalismy, pojawia sie w wykopach pod fundamenty.Jest stamtąd nieustannie wypompowywana i zbiera sie w innym zbiorniku. Jako, że Jeziorko zasila w wode gruntową łąke,bedącą teraz placem budowy,prawdopodobnie woda ta uszczupla zasoby Jeziorka...


poniedziałek, 8 marca 2010

PRZYPOMINAMY PEWIEN CYTAT...

Program dla Warszawy na lata 2006-2010
Z przyrodą na ty.

"...Wszelkie działania w mieście muszą uwzględniać konieczność zachowania naszych zielonych kompleksów parkowych i leśnych, niespotykanych w tej skali w innych metropoliach
Warszawa to my. To, jaka będzie, zależy od nas..."
Hanna Gronkiewicz-Waltz

Od nas czy od nich??

niedziela, 7 marca 2010

DEDYKOWANE "OCHRONIARZOM" ŚRODOWISKA Z RATUSZA

4. ...oraz przelewa sie poza teren budowy, wedrujac pod powierzchnia kilkadziesiat metrow. Ta kałuza powiekasza sie, niestety.
3. Zasila NOWY ZBIORNIK...

2.Woda, ktora wyplywa (!!!) transportowana jest w poblize Jeziorka..


1. Przemieszczane sa ogromne ilosci ziemi... Czy ta ziemia to wykop czy przywieziona.Jezeli tak to skad? Czy nie jest toksyczna? Sprawdzal to jakis nadzór?
Taka byla sytuacja w dn. 7.03.10 .To, ze stosunki wodne naruszono widac golym okiem. Czy da sie cofnac proces dewastacji? Odpowiedzialnosc spada na tych, z Ratusza, ktorzy powinni z urzedu chronic a nie dewastowac.


sobota, 6 marca 2010

WADY PRAWNE?? - ZIELONE MAZOWSZE PYTA!




Tutaj:

Niedlugo zamiescimy raport z posiedzenia komisji KDS. Zielone Mazowsze nadesłalo nam parę aktualnych zdjęć, ktore posłuzyly zilustrowaniu sytuacji obecnym na posiedzeniu, m.in. urzednikom RDOŚ, którzy prawdopodobnie znali sytuację z lektury urzędowych pism.
Komentarz do powyzszych zdjeć znajdą Państwo klikając na link.



środa, 3 marca 2010

PILNE PYTANIA DO DYREKCJI OCHRONY ŚRODOWISKA

Na terenie budowy, na łące przy rezerwacie wykonano wykop.Gleboki wykop natychmiast wypelnil sie wodą. Woda ta jest odprowadzana do zbiornika (vide zdjecia w poprzednich postach).
Zgodnie z badaniami specjalistycznymi, Jeziorko zaopatruje w wode gruntową łąkę,a nie odwrotnie, jak napisala ostatnio Gazeta Wyborcza w pobieżnym,obarczonym błędami artykule o Jeziorku.
Przepompowywana woda wybija w paru miejscach , daleko poza placem budowy.
CZY TO NIE JEST NARUSZENIE STOSUNKÓW WODNYCH? Czy nikt powołany do tego rodzaju czynności nie sprawdzi stanu faktycznego? Czy meliorowana łąka nie wysuszy Jeziorka? Wydaje sie, ze nadszedl juz czas, zeby fachowcy zajęli sie sprawą Jeziorka a nie urzędnicy,ktorzy zreszta nie przejawiają i tak zainteresowania problemem miesiącami nie odpowiadając na interwencje obywateli.

P.S. przy okazji gorąco polecam:
http://www.tryton.waw.pl
Dużo sensownych spraw dotyczących Jeziorka

wtorek, 2 marca 2010

DZIŚ SPOTKANIE KDS-u W SPRAWIE REZERWATU!

Dzisiaj, 3 bm., środa - odbedzie sie w ramach KDS-u spotkanie w sprawie ratowania Jeziorka Czerniakowskiego. Mają przybyć przedstawiciele ponad dwudziestu (!!!) organizacji pozarządowych. Ciekawe, czy administracja Miasta Stołecznego usłyszy i zareaguje na tę społeczną inicjatywę.
Obecni będą także urzędnicy z RDOŚ, ktory wydal osobliwy, warunkowy werdykt o zagrożeniu stosunków wodnych w otulinie rezerwatu, ktore to zagrozenie będzie można zweryfikować... dopiero po ukończeniu kontrowersyjnej inwestycji.
Spotkanie jest swiadectwem,ze zagrożenie Rezerwatu przybrało wymiary skandalu o szerokim zasięgu społecznym, daleko wykraczającym poza granice Miasta Stołecznego!!
Mamy nadzieje,ze taki impuls rozpocznie proces rewitalizacji obiecanej w programie wyborczym (patrz poprzednie posty) ale bedzie to rewitalizacja MYŚLENIA urzednikow i administracji o ochronie przyrody i interesów obywateli. Być moze, zakończy sie okres ignorowania sygnalow spolecznych skierowanych do administracji i urzędów.

poniedziałek, 1 marca 2010

WAŻNA DATA DLA OBROŃCÓW JEZIORKA

KDS do spraw Środowiska Przyrodniczego Warszawy
W dniu 28 stycznia 2010 została powołana do życia Komisja Dialogu Społecznego do
spraw Środowiska Przyrodniczego Warszawy.
Mamy nadzieję, że spotkania Komisji w przyszłości pozwolą odzyskać wzajemne zaufanie i poprawią relacje między organizacjami społecznymi, a administracją Warszawy.

Jednym z priorytetow Komisji bedzie sprawa uratowania Jeziorka Czerniakowskiego wraz z terenem rezerwatu.

Czytaj:

www.tryton.waw.pl/index.php/aktualnosci/8-aktualnosci/42-rezerwat-jeziorko-czerniakowskie-zagrozony

BEZPRAWNE POZWOLENIE??? wiadomość od ZIELONEGO MAZOWSZA

ZIELONE MAZOWSZE przysyła nam analizę TRYTONA. Parę miesięcy temu pisaliśmy, ze organizacje pozarządowe interesują sie skandalem wokół Jeziorka.
Zapraszamy do lektury;)


http://www.zm.org.pl/?a=jeziorko_tryton-103

CYTATY Z PRASY czyli PLAN (oficjalny) i "PLAN" (domniemany)

W Gazecie Wyborczej sprzed paru dni,opisującej dziwne zdarzenia przy okazji pewnej, znaczącej inwestycji, czytamy m.in.:"...Plan zagospodarowania przestrzennego uniemożliwia wolnoamerykankę w gospodarowaniu gruntami, chroni teren przed przypadkową zabudową i zapewnia przejrzystość, bo proces jego uchwalania podlega kontroli publicznej, tymczasem minister zwlekał i kluczył..." koniec cytatu.
Na ten mityczny plan zagospodarowania wokół Jeziorka warszawiacy czekają ....od lat! Zbudowano juz osrodek sportowy nad samym Jeziorkiem, teraz praca wre na łące (patrz post poniżej).
Co jeszcze przypadkowo zbuduje sie w otulinie i w pobliżu? Jak dlugo jeszcze bedziemy czekac na plan? Odpowiedz jest prosta:dopoki nie zbuduje sie to, co zostalo "zaplanowane"... A teraz antycypujmy: kiedy juz Jeziorko,jak napisalismy pare miesiecy temu, stanie sie kałużą otoczoną apartamentowcami, włodarze miasta ogloszą uroczyscie plan rewitalizacji rezerwatu obiecanej w obietnicach wyborczych. A ptaki, ktore dawno juz odlecą znad Jeziorka, będą importowane z Unii Europejskiej...

ZAGROZENIE NARUSZENIA STOSUNKOW WODNYCH - FRAGMENT RAPORTU ZIELONEGO MAZOWSZA

Oto fragment filmu sporzadzonego wczoraj i nadeslanego nam przez Zielone Mazowsze,ktore wsrod innych organizacji, bada sytuacje wokol rezerwatu i analizuje zagrozenia.