środa, 28 marca 2012

Ratusz nie dba o ekspertyzy !

Oto fragment ekspertyzy dra Michała Fica i mgra inż. Wojciecha Katryńskiego opublikowany
w czasopiśmie naukowym Przegląd Geologiczny (vol. 53, nr 8, 2005).
W ekspertyzie tej autorzy stwierdzili m. in.:
1) „Ze względu na szeroko pojętą problematykę ochrony zasobów wody w otoczeniu
Jeziorka Czerniakowskiego w planowaniu przestrzennym należy zatem wykluczyć
wszelkie formy odwodnień pod lokalne obiekty”.
2) „Warunki przepływu w warstwie wodonośnej wskazują znaczne zagrożenie lokalnych
warunków przyrodniczych, w przypadku prowadzenia prac odwodnieniowych.
Dlatego też, powinno być zakazane głębokie posadowienie części podziemnych
obiektów budowlanych, wymagające odwodnienia w trakcie realizacji oraz w trakcie
eksploatacji

3) „Sugeruje się wprowadzenie do ustaleń miejscowych planów zagospodarowania
przestrzennego ograniczeń realizacji przedsięwzięć inżynierskich związanych z
koniecznością odwodnień. W warunkach stałego drenażu, niezbędnego do stabilności
kominów EC Siekierki, dodatkowe odwodnienia mogą pogłębić niekorzystne stosunki
wodne J. Czerniakowskiego oraz innych mniejszych zbiorników wodnych
występujących w obrębie Łuku Siekierkowskiego”. (koniec cytatu)

RDOŚ i administracja Ratusza na czele z p.Prezydent wyraźnie ignoruje zalecenia ekspertow,bo fakty są,jak widac,dramatycznie różniące sie od ekspertyz.



Tak wygląda rewitalizacja terenow zielonych,którą zapowiadała pani Hanna Gronkiewicz w swoim programie wyborczym.(patrz archiwum bloga)

Tryton prostuje...



Szanowni Państwo,

W piśmie skierowanym do Pana Marka Mikosa Dyrektora Biura Architektury m. st. Warszawa z dnia 19 marca 2012 roku, którego treść opublikowano na tym blogu znajduje się błąd. Inaczej niż w piśmie skierowanym do PINB w podobnej sprawie, użyto sformułowania, iż wyrok WSA Sygn. akt IV S.A./Wa 755/11 z dnia 13 stycznia 2012 roku dotyczy uchylenia decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Poprawnie sformułowanie powinno brzmieć: „wyrokiem tym Sąd uchylił decyzję Samorządowego  Kolegium Odwoławczego dotyczącą decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia {...].”
Dla rozwiania wątpliwości załączam skan pierwszej strony wyroku w ww. sprawie. Choć sformułowania te brzmią podobnie, z punktu widzenia prawa oznaczają coś innego.
W imieniu TOH Tryton pragnę za zaistniałą i całkowicie niezamierzoną pomyłkę semantyczną przeprosić wszystkich zainteresowanych.
Zapewniam, również, iż intencją Stowarzyszenia nie było wprowadzanie kogokolwiek w błąd co do rzeczywistego stanu postępowań.


 Z poważaniem
Joanna Mazgajska
  TOH Tryton

piątek, 23 marca 2012

Co się dzieje na łące...

RDOŚ pozwolił budować w..depresji w stosunku do lustra wody pobliskiego jeziora.Wykopy wielometrowe głęboko schodzą poniżej poziomu wody gruntowej.Przemieszczane są tony ziemi.Należałoby spytać urzędników RDOŚ jak sie teraz mają stosunki wodne w otulinie.

wtorek, 20 marca 2012

Pismo do Ratusza:wniosek o wstrzymanie robót w otulinie rezerwatu.

Warszawa, 19 marca 2012 roku

Pan Marek Mikos
Wydział Architektury i Planowania Przestrzennego
Pl. Defilad 1
00 -901 Warszawa
Wnioskodawcy: Stowarzyszenie Ochrony Herpetofauny TRYTON
Stowarzyszenie Ekologiczne Światowid (uczestnik
postępowania sądowego)
Wniosek
Informujemy niniejszym Prezydenta m. st. Warszawy o wyroku
Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 13 stycznia 2012 r. zapadłego w sprawie o sygnaturze akt:IV SA/Wa 755/11.
Wyrokiem tym Sąd uchylił decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach
zgody na realizację przedsięwzięcia polegającego na budowie garaży podziemnych

i miejsc parkingowych dla nie mniej niż 300 samochodów w ramach
budowy 3 budynków mieszkalnych wielorodzinnych z usługami przy ul. Bernardyńskiej
przez firmę Marvipol. Ponadto wstrzymał wykonalność uchylonej
decyzji do chwili uprawomocnienia się przedmiotowego rozstrzygnięcia.
Kopia wyroku wraz z uzasadnieniem stanowi załącznik do niniejszego
pisma.
W związku z powyższym, na podstawie art. 145 § 1 pkt 8 kodeksu
postępowania administracyjnego wnosimy o wznowienie postępowania w
sprawie wydania decyzji o pozwoleniu na budowę wielorodzinnych budynków
mieszkalnych przy ul. Bernardyńskiej.
Równocześnie wnosimy aby Prezydent m. st. Warszawy po wznowieniu
postępowania na podstawie art. 152 § 1 kodeksu postępowania administracyjnego
nakazał inwestorowi wstrzymanie robót budowlanych polegających na
realizacji inwestycji zgodnie z decyzją budowlaną.
Wniosek ten jest uzasadniony faktem, iż istnieje duże prawdopodobieństwo
utrzymania rozstrzygnięcia WSA przez NSA w przypadku wniesienia
skargi kasacyjnej przez inwestora co skutkować będzie koniecznością uchylenia
decyzji budowlanej.
Jednocześnie w związku z art. 31 § 1 Kpa i art. 9 konwencji z Aarhus oś
dostępie do informacji, udziale społeczeństwa w podejmowaniu decyzji oraz
dostępie do sprawiedliwości w sprawach dotyczących środowiska w powiązaniu
z art. 91 ust.1 i 2 Konstytucji RP wnosimy o włączenie wymienionych stowarzyszeń
do postępowania wnioskowanego powyżej.
Czyniąc zadość wymogom określonym przez art. 31 par. 1 pkt 1 kpa,
jako Stowarzyszenia Ekologiczne, podnosimy i wskazujemy na następujące
okoliczności; Cele statutowe (regulaminowe) wymienionych Stowarzyszeń,
określone w pkt. 3 regulaminu Stowarzyszenia Światowid i w pkt. 8 regulaminu
Stowarzyszenia TRYTON zawierają między innymi ochronę środowiska.
Ponadto, w naszej ocenie, za udziałem organizacji społecznych, jakimi są
wymienione Stowarzyszenia, w niniejszym postępowaniu przemawia także
interes społeczny.
Konieczność wszczęcia niniejszego postępowania jest bezpośrednią
konsekwencją uchylenia przez WSA decyzji środowiskowej warunkującej
wydanie pozwolenia na budowę i prowadzenie robót. Przypomnieć należy, iż
ustawodawca uznaje, iż w postępowaniach, w których przeprowadza się ocenę
oddziaływania na środowisko, interes społeczny niejako automatycznie
przemawia za udziałem ekologicznych organizacji społecznych w takich
postępowaniach. Tym samym udział organizacji społecznej, której cele
statutowe to między innymi ochrona środowiska, w postępowaniu w sprawie
wznowienia postępowania, którego celem było wydanie decyzji budowlanej ze
względu na zagrożenie dla środowiska w ramach inwestycji wcześniej
poddawanej ocenie oddziaływania na środowisko jest w sposób oczywisty
uzasadniony interesem społecznym.
Na marginesie należy podnieść, iż przedmiotowa inwestycja jest realizowana
w bezpośrednim sąsiedztwie rezerwatu przyrody, który jako jedna
z prawem ustanowionych form ochrony przyrody, służy realizacji konstytucyjnego
prawa obywateli do korzystania z czystego środowiska naturalnego,
a zatem działanie w celu ochrony tegoż rezerwatu przed niewłaściwym i zagrażającym
mu prowadzeniem robót budowlanych jest w zupełności zbieżne z
interesem społecznym.
W załączeniu;
– dokumenty rejestrowe TRYTON
– dokumenty rejestrowe Światowid

Przedstawiciel Stowarzyszenia TRYTON                    Przedstawiciel Stowarzyszenia Światowid
           Joanna Mazgajska                                                                Krystyna Kowalska


środa, 14 marca 2012

Jednak budowa zagraża środowisku?

W wyniku wniesienia sprawy do sądu przez TRYTONA i ŚWIATOWIDA,organizacje te w konsekwencji werdyktu wnoszą o wstrzymanie prac na zachodniej łące w otulinie:

 Pismo nadzor Marvipol

wtorek, 13 marca 2012

Poseł Marcin Święcicki deklaruje pomoc w ratowaniu Rezerwatu!

Niegdyś prezydent Miasta Stołecznego,a teraz poseł RP Marcin Święcicki zadeklarował w naszym profilu facebooka pomoc w obronie Jeziorka Czerniakowskiego.Będziemy informować o poczynaniach posła.Jako exprezydent z pewnością ma duży potencjał i zdolność poruszania sie w labiryncie urzędniczym.Jak ten potencjał wykorzysta - będziemy  obserwować.
Przypominamy,że już dwoje posłów wniosło interpelacje,dając wyraz oburzeniu wyborców reagujących na postępującą brutalną urbanizację rezerwatu zainicjowaną przez administrację Miasta Stołecznego.

środa, 7 marca 2012

Urbanizacja Jeziorka?

W północnej części jeziora powstaje nowa dziura.Jak tak dalej pójdzie,zgresywna zabudowa pokryje rezerwat.Takie drobnostki,jak jego zasoby naturalne,stosunki wodne itd po prostu przestały mieć znaczenie.

Interpelacja posła RP, Stanisławy Prządki:


Interpelacja
(nr 2344)
do ministra środowiska
w sprawie wieloletniego odwlekania ustanowienia planu ochrony
rezerwatu Jeziorko Czerniakowskie przez Regionalną Dyrekcję Ochrony
Środowiska w Warszawie
Szanowny Panie Ministrze! Od kilku lat media, organizacje społeczne oraz
mieszkańcy zaangażowani są w głośny konflikt o zachowanie jednego z
najcenniejszych przyrodniczo i rekreacyjnie terenów w stolicy – rezerwatu
Jeziorko Czerniakowskie.
Temu terenowi zagraża głównie postępująca zabudowa dzielnicy Mokotów,
którą powstrzymać mógłby jedynie plan ochrony rezerwatu przyjęty
zarządzeniem Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (na podstawie art. 20
ustawy o ochronie przyrody z dnia 16 kwietnia 2004 r. zwaną dalej: ustawą) lub
przynajmniej sporządzenia przez ten organ do czasu jego ustanowienia projektu
zadań ochronnych (zgodnie z art. 22 ww. ustawy).
Warszawskie organizacje społeczne skupione m.in. wokół Komisji Dialogu
Społecznego ds. Środowiska Przyrodniczego działającej przy m.st. Warszawie,
zarzucają Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska brak dobrej woli, brak
chęci współpracy, niekompetencję i wieloletnie przewlekanie ustanowienia
planu ochrony rezerwatu. Organ przedstawia od lat kolejne, zdaniem strony
społecznej – coraz gorsze wersje tego dokumentu i konsekwentnie nie odnosi się
w nich do uwag strony społecznej (zarówno mieszkańców, jak i urzędu m.st.
Warszawy).
Skarga komisji dialogu na działalność RDOŚ w Warszawie wystosowana do
generalnego dyrektora ochrony środowiska dnia 6 października 2011 r. nie
poskutkowała zmianą podejścia RDOŚ do kwestii rezerwatu, który w dalszym
ciągu nie doczekał się planu ochrony ani ustanowienia choć tymczasowych
zadań ochronnych.
Kolejna wersja projektu planu ochrony rezerwatu Jeziorku Czerniakowskie
została przedstawiona do zaopiniowania Radzie Warszawy (oraz stronie
społecznej) dnia 22 grudnia 2011 r. tuż przed świętami Bożego Narodzenia, co
w praktyce znacznie zmniejszyło czas ustawowych konsultacji. Opiniujący
uważają to za działanie celowe, mające utrudnić szczegółowe odniesienie się do
projektu. Sam dokument zarówno radni Warszawy, jak i organizacje społeczne
uznali za najgorszy ze wszystkich dotychczasowych wersji.
Wynikiem wypracowanego konsensusu między poszczególnymi biurami
m.st. Warszawy, radnymi oraz organizacjami społecznymi jest uchwała Rady
Warszawy nr XXX.667.2012 opiniująca projekt planu ochrony rezerwatu
Jeziorko Czerniakowskie. Znalazło się w niej 21 uwag do projektu. Ponadto
Rada Warszawy jednogłośnie przegłosowała stanowisko będące apelem do
Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie o jak najszybsze
ustanowienie planu ochrony z uwzględnieniem uwag strony społecznej.
Opisane powyżej fakty mogą sprawiać wrażenie, iż organ prawnie
odpowiedzialny za stan rezerwatu (RDOŚ w Warszawie) wykazuje się małą
dbałością o jego los. Jest także całkowicie zamknięty na dialog ze stroną
społeczną.
Ponadto liczba decyzji regionalnego dyrektora ochrony środowiska w
Warszawie uchylona przez organ II instancji Generalną Dyrekcję Ochrony
Środowiska jedynie na wniosek organizacji Tryton (nie wymieniając innych)
może wskazywać na niewystarczające kompetencje merytoryczne RDOŚ. W
przypadku interwencji ww stowarzyszenia były to m.in. postanowienia i
decyzje: z dnia 21 czerwca 2011 r. (DOP-ks.510.30.2011.mg.3), z dnia 29
września 2010 r. (GDOŚ-DOPks-286/3211/57/10/mp), z dnia 18 listopada 2010
r. (GDOŚ-DOPks-286/3313/43/10/mg), z dnia 28 lipca 2010 r. (GDOŚ/DOP-p-
286-322/2860/10/af), z dnia 25 sierpnia 2011 r. (DOP-ks.510.60.2011.mg), z
dnia 5 grudnia 2011 r. (DOP-OZGIZ.6401.00.2011.dł.JRO.5).
Szanowny Panie Ministrze, w związku z powyższym zwracam się do Pana
Ministra z prośbą o udzielenie wyjaśnień i odpowiedzi na następujące pytania:
1. Czy w świetle art. 19 ust. 6 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie
przyrody określającej, iż RDOŚ powinien ustanowić plan ochrony w terminie 6
miesięcy od jego przedstawienia za zgodne z prawem uważa Pan wielokrotne
przedstawianie (m.in. w lutym 2010 r., wrześniu 2010 r. i grudniu 2011 r.) i
nieustanawianie go?
2. Czy, biorąc pod uwagę treść §. 6 ust.1 rozporządzenia ministra środowiska
z dnia 12 maja 2005 r. w sprawie sporządzania projektu planu ochrony parku
narodowego, rezerwatu przyrody i parku krajobrazowego [...], za zgodną z
prawem uważa Pan sytuację, kiedy każdorazowo organ w ramach konsultacji
społecznych zapewnia jedynie wgląd w treść projektu planu ochrony,
odmawiając okazania większości ekspertyz i wyników prac określonych w § 8–
11 ww. rozporządzenia?
3. Czy za prawidłową uważa Pan sytuację, w której rezerwat ustanowiony w
1987 r. i położony na obszarze o szczególnej presji urbanizacyjnej do dnia
dzisiejszego nie doczekał się nie tylko planu ochrony, lecz nawet ustanowienia
tymczasowych działań ochronnych?
Z poważaniem
Poseł Stanisława Prządka
Garwolin, dnia 21 lutego 2012 r.
link do strony sejmowej

To już druga interpelacja w sprawie ochrony rezerwatu.Pierwszą złożył miesiąc temu poseł RP Adam Kwiatkowski.Szkoda ,że intertpelacje wpływają z takim odstępem czasu,ważne jest jednak,że posłowie zmobilizowali się.Być może powstanie również kolejna interpelacja.Te interpelacje są swoistym sprawdzianem stopnia demokratyzacji rządzącej administracji centralnej i lokalnej (Miasta Stołecznego).Jak dotychczas głos strony społecznej był przaktycznie pomijany przez administrację.Być może,zostanie wziety pod uwagę głos reprezentantów społeczeństwa,posłów RP.I nie ma tu znaczenia do której partii należą.Reprezentują interes społeczny,nie partyjny.I ważne jest co robią w Sejmie RP a nie skąd przychodzą.Banalne priorytety,czasem warto przypomnieć.

niedziela, 4 marca 2012

Koparka na łące wschodniej...

Ratusz skasował łąkę zachodnią rezerwatu,teraz koparka dziurawi łąkę na wschód od jeziora.Urbanizacja rezerwatu postępuje.Rezerwat podarowany niegdyś warszawianom przez prezydenta Starzyńskiego,teraz jest przez ratusz zabudowywany.Dlaczego wydano wyrok na jezioro - nie wiadomo.

czwartek, 1 marca 2012

Urzędnicy ukrywają,dopiero sądy udostępniają...

Prowadząc działalność społeczną w Polsce niejednokrotnie spotykamy się z sytuacją, kiedy urząd wydaje decyzje w oparciu o istnienie rzekomych ekspertyz , których jednak nie chce udostępnić społeczeństwu. Budzi to podejrzenia, że takie opracowania bądź w ogóle nie istnieją, lub też są wyjątkowo miernej jakości. Organy stosują cały arsenał wybiegów, by takich opracowań nie udostępniać - wydłużają niemiłosiernie czas oczekiwania do miesięcy (bo trzeba „wyszukać” ekspertyzy) . Ostatecznie spotykamy się z odmową gdyż okazuje się iż opracowanie eksperta czy to prawnika, czy przyrodnika to.... taka „subiektywna, niewiążąca, opinia, która nie przedstawia stanu faktycznego i jako taka nie podlega udostępnieniu w trybie dostępu do informacji publicznej.”
Sytuacja taka miała miejsce np. w RDOŚ w Warszawie w związku z procedowaniem poprzednich projektów planu ochrony Jeziorka Czerniakowskiego.
Wiele osób pamięta też sytuację po wyborach samorządowych w Warszawie z 21 listopada 2010 roku, kiedy to pani prezydent Warszawy podważyła wyniki wyborów do trzech rad dzielnic (Ursynów, Rembertów, Praga Północ) , zaś w mediach ratusz wspierał się merytorycznie rzekomym istnieniem ekspertyz profesorów prawa:  Adama Jaroszyńskiego oraz Michała Kuleszy. Ich treść nie została wyjawiona publicznie, zaś Rada Warszawy unieważniła wyniki wyborów w spornych dzielnicach, wprowadzając duże zamieszanie w funkcjonowaniu tych pomocniczych jednostek. Sprawa ta zawsze mnie interesowała, ponieważ podejrzewałam, iż pani prezydent subiektywnie przeszkadzały wyniki wyborów w tych dzielnicach, gdzie oczekiwała innych rezultatów głosowań (wybrania innych kandydatów lub ugrupowań).
Unieważnianie przez prominentną osobę niewygodnych i niezgodnych z oczekiwaniami wyborów na podstawie tajnych opinii prawnych ma niewiele wspólnego z demokracją, postanowiłam więc poznać treść rzeczonych ekspertyz oraz sumy wynagrodzeń, które otrzymali prawnicy za ich sporządzenie, jak rozumiem,  po myśli zleceniodawcy.
Ratusz odmówił mi odpowiedzi na którekolwiek z postawionych pytań, w związku z czym po 9,5 miesiąca skierowałam skargę na ten organ do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Sąd przychylił się do mojej skargi wczoraj, dnia 29 lutego b.r., nakazując pani prezydent odpowiedź na mój wniosek w ciągu 14 dni od momentu otrzymania prawomocnego wyroku (organ może się ewentualnie złożyć skargę kasacyjną do NSA).  Sąd podtrzymał opinię NSA w poprzednich podobnych sprawach, uzasadniając, iż informacją publiczną jest każda, zlecona, wytworzona i przetwarzana w celu realizacji zadań publicznych. Jeśli bowiem nie w takim celu ekspertyzy zostały wytworzone, to w jakim?

Joanna Mazgajska