czwartek, 13 października 2011

Luka w ustawie pozwala deweloperom grać na czas...

WYBORCZA.BIZ dzisiaj donosi:
Marek Wielgo 13.10.2011 aktualizacja: 2011-10-13 10:31
Rząd i parlament muszą jak najszybciej zlikwidować lukę w ustawie mającej chronić klientów firm deweloperskich. W przeciwnym razie jeszcze długo nie będą się oni mogli czuć bezpiecznie, powierzając im swoje pieniądze.

Ten postulat Fundacji na rzecz Kredytu Hipotecznego dotyczy wymogu stosowania przez deweloperów rachunku powierniczego, na którym mają być trzymane wpłaty ich klientów. Ustawę w tej sprawie podpisał we wtorek prezydent. Zacznie ona jednak obowiązywać dopiero za pół roku. Zdaniem radcy prawnego Pawła Kuglarza z kancelarii Beiten Burkhardt, który jest równocześnie ekspertem fundacji, czasu na poprawienie ustawy jest więc wystarczająco dużo.

Chodzi o to, by pieniądze, które są na rachunku powierniczym w banku, były wydawane przez dewelopera w miarę postępu robót i do tego całkowicie zgodnie z przeznaczeniem. Sprawdzą to zatrudnieni przez bank specjaliści. W przypadku rachunku zamkniętego deweloper mógłby sięgnąć po wpłaty klientów dopiero po sfinalizowaniu transakcji.

Problem w tym, że wymóg stosowania rachunku powierniczego nie będzie dotyczył przedsięwzięć, w których deweloper zaczął sprzedaż mieszkań przed wejściem w życie ustawy. Przy czym rozpoczęciem sprzedaży jest podanie do publicznej wiadomości informacji na ten temat. - Wystarczy ogłoszenie w prasie o sprzedaży mieszkań w praktycznie nierozpoczętej jeszcze inwestycji - wyjaśniał wczoraj Kuglarz na konferencji firmy Home Broker. Ten prawnik obawia się, że niektóre firmy mogą wykorzystać tę lukę, aby jak najdłużej brać pieniądze bezpośrednio od klientów. Tacy deweloperzy nie musieliby się wówczas poddać kontroli banku.

Fundacja na rzecz Kredytu Hipotecznego zaproponowała poprawkę, która pokrzyżowałaby im ten plan. Z wymogu stosowania rachunku zwolnione miałyby być tylko takie przedsięwzięcia, na które deweloperzy uzyskali pozwolenie na budowę i przed wejściem w życie ustawy znaleźli chętnych na co najmniej 10 proc. lokali. Kuglarz równocześnie przyznaje, że rozpoczęte inwestycje mogą się ciągnąć latami, jeśli pozwolenie na budowę obejmuje osiedle, ale deweloper buduje co rok np. jeden blok. W tym przypadku firma nie musiałaby stosować rachunku powierniczego aż do zakończenia ostatniego mieszkania.

Michał Okoń z firmy Marvipol potwierdza, że deweloperzy najpewniej będą próbowali zyskać na czasie. Obawiają się, że nowy sposób finansowania w zależności od firmy i wielkości jej inwestycji może podnieść koszty od 1 do 10, a w skrajnych przypadkach nawet do 20 proc. Deweloperzy nie zrekompensują sobie tych wydatków w cenie mieszkań, bo na rynku jest ich obecnie zatrzęsienie.

Okoń i Ewa Radojewska z firmy Volumetric zadeklarowali, że nie będą czekali na ustawę, by dostosować do jej wymogów umowy z klientami. Ci mogą też liczyć, że deweloper wręczy im specjalny prospekt, w którym poda bardzo szczegółowe informacje o sobie i o inwestycji.

Teraz jest jasne,dlaczego deweloperzy śpieszą sie z zawieraniem umów /vide umowa omawiana poniżej/.Uaktywnił sie rownież inwestor planujący zabudowę południowej strony Jeziorka.Niestety,rośnie presja na rezerwat, w ciągu pół roku inwestorzy mają swobodę.Wszczęte teraz inwestycje można później, w nowej sytuacji prawnej, kontynuowac.

WYBORCZA.BIZ

niedziela, 2 października 2011

Inwestor kontynuuje zabudowę otuliny,jak podaje BANKIER.PL

Oto komunikat PAP podany przez bankier.pl Data sporządzenia: 2011-09-26 Skrócona nazwa emitenta MARVIPOL S.A. Temat Zawarcie przez Emitenta znaczącej umowy. Podstawa prawna Art. 56 ust. 1 pkt 2 Ustawy o ofercie - informacje bieżące i okresowe Treść raportu: Na podstawie § 5 ust. 1 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 lutego 2009 r. w sprawie informacji bieżących i okresowych przekazywanych przez emitentów papierów wartościowych oraz warunków uznawania za równoważne informacji wymaganych przepisami prawa państwa niebędącego państwem członkowskim (Dz. U. z 2009 r. Nr 33, poz. 259), Marvipol S.A. [Emitent] informuje, że w dniu 26 września 2011 roku zawarł z Warbud S.A. z siedzibą w Warszawie Umowę o wykonanie robót budowlanych w systemie Generalnego Wykonawstwa [Umowa]. Przedmiotem Umowy jest wykonanie przez Warbud S.A. usługi budowlanej polegającej na realizacji w systemie generalnego wykonawstwa dwóch budynków mieszkalnych z garażami podziemnymi, usytuowanych na będącej w użytkowaniu wieczystym Emitenta działce gruntu w Warszawie, w rejonie ul. Bernardyńskiej, stanowiących etapy II i III inwestycji "Apartamenty Mokotów Park". Wartość przedmiotu Umowy została określona na kwotę netto 87.700.000,- (osiemdziesiąt siedem milionów siedemset tysięcy) złotych. Termin realizacji Umowy ustalono na okres od 1 listopada 2011 r. do 31 sierpnia 2013 r. Umowa nie zawiera specyficznych warunków odbiegających od powszechnie stosowanych dla tego typu umów. Maksymalna wartość przyjętych w Umowie kar umownych nie przekracza 10% wartości Umowy. Umowa nie zawiera warunków rozwiązujących lub zawieszających. II i III etapy inwestycji "Apartamenty Mokotów Park", w ramach których Emitent zawarł przedmiotową Umowę, finansowane będą ze środków własnych Emitenta oraz kredytu bankowego, o którym Emitent informował w raporcie bieżącym nr 105/2010 opublikowanym w dn. 17 grudnia 2010 r. Umowa spełnia kryterium uznania jej za znaczącą umowę [w rozumieniu § 2 ust. 1 pkt 44 ww. Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 19 lutego 2009 r.] z uwagi na wartość przekraczającą 10% kapitałów własnych Emitenta, które wg stanu na koniec I półrocza 2011 r. wynoszą 151.933 tys. złotych. Jest to pierwsza Umowa zawarta w okresie ostatnich 12 miesięcy pomiędzy Emitentem a Warbud S.A.


Poniżej link do komunikatu dewelopera,gdzie m.in.reklamuje sie inwestycje jako pobudowaną w dziewiczym terenie.Kiedy staną te budynki czy owa dziewiczość nie zostanie zdeflorowana? 

http://marvipol.pl/w-sprzedazy/apartamenty-mokotow-park