wtorek, 11 sierpnia 2009

Nareszcie coś napisali w prasie na ten temat.

Inwestycje na Czerniakowie nowe osiedla. Wokół rezerwatu już co najmniej trzy inwestycje mają prawomocne warunki zabudowy. Kilku innych inwestorów złożyło o nie wnioski. Najmniejsza odległość planowanych bloków od kąpieliska to zaledwie 80 metrów. Teraz radni Mokotowa walczą o to, by w sąsiedztwie jeziorka nie można było budować wieżowców o wysokości kilkudziesięciu metrów. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie Rada Warszawy.






Gorąco polecam artykuł

To sprawa trudna i ciągnie się od długiego czasu.

4 komentarze:

  1. ....i mamy inwazje deweloperow na Jeziorko.Nieuchronnie zmierzamy do sytuacji kiedy zwykła,brudna kałuża bedzie miala status rezerwatu wsrod natloku nowych budynkow.Swietne miejsce do wypoczynku i kąpieli.Wszystko w granicach prawa...."urzednicy wiedzą co robią..."

    OdpowiedzUsuń
  2. Dopóki brak Planu Zagospodarowania Przestrzennego, to wydaje się że PRAWO nie pozwala urzędowi wiążąco określić warunki zabudowy właścicielom działek. Budowa na potęgę w strefie wymagającej ekologicznej ochrony! To afera równa tej w Dolinie Rospudy. Druga rzecz to ochrona gatunku ludzkiego w tym rejonie. Czyż nie mamy prawa żyć w miarę wygodnie? Nie zważa się na tutejsze zagęszczenie zabudowy, brak miejsc do parkowania, chodników itp. Warto się zwrócić do Rzecznika Praw Obywatelskich.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeżeli my mieszkańcy osiedla Bernardyńska szybko się nie skonsolidujemy wraz z mieszkańcami Sadyby i nie zaczniemy głośno tupać, to mamona zwycięży i będziemy się mogli tylko chyłkiem przemykać do własnych domów pośród licznych eleganckich samochodów zmierzających do nowych apartamentów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nowoczesne miasto powinno być przyjazne dla mieszkańców, aby im się dobrze żyło. Na Bernardyńskiej i tak jest już ciasnota, zwłaszcza przy jeziorku. Te aroganckie plany developerów są jak chory sen pijanego idioty. Nie dajmy zachłannym cwaniakom urządzić nam tu getta!

    OdpowiedzUsuń

Publikowane komentarze są prywatną opinią komentujących, i blog nie ponosi odpowiedzialność za treść opinii. Opinie wulgarne będą usuwane