piątek, 13 listopada 2009

Podobno budowa miała nie być uciążliwa

Dostalismy maila i zdjęcia od mieszkanki bloku nr. 6
"Po nocy jestem, więc chiałam trochę pospać. Ale obudził mnie ryk silnika. Trochu się wściekłam, ale wyjrzałam przez okno. A tam taki widok. Nie mogłam sobie odmówić sfocenia. Facet jakiś gruz przywiózł i zapadł się. Ale w tej chwili już sobie poradził i wyjechał. Trochę pracy go jednak to kosztowało :) I mam nadzieję, że przyroda dalej tak będzie z Marvipolem współpracowała."




2 komentarze:

  1. którędy wjechał i dlaczego wysypuje jakiś badziew, skoro pozwolenie mają od 1 grudnia?

    OdpowiedzUsuń
  2. ano przyjechał od strony ulicy Wolickiej, czyli od Trasy Siekierkowskiej - uwielbiam patrzeć, jak te long vehicles manewrują, coby wyjechać

    OdpowiedzUsuń

Publikowane komentarze są prywatną opinią komentujących, i blog nie ponosi odpowiedzialność za treść opinii. Opinie wulgarne będą usuwane